Kiedy należy wezwać hydraulika -...
Prozaiczne sytuacje dnia codziennego, takie jak doszczętnie zapchana kanalizacja, potrafią skutecznie sabotować nasze życie. Jak sobie radzić z takimi problemami? Czy zawsze konieczna jest pomoc specjalisty? Czy czasami możemy odwołać się do teoretycznie sprawdzonych, domowych sposobów polecanych przez nasze babcie, a może w dzisiejszych czasach lepiej nie ryzykować takich eksperymentów? Jak się uchronić przed kolejnymi problemami? Zapraszamy do zapoznania się z podstawowymi informacjami, które wskażą sytuacje, w których pomoc profesjonalnego hydraulika będzie zdecydowanie konieczna. Kilka wstępnych porad, czyli lepiej zapobiegać niż leczyć. Utrzymywanie naszej domowej kanalizacji w czystości i dobrym stanie technicznym jest warunkiem koniecznym do mieszkania w przyjemnej atmosferze, bez ciągłej walki z nieprzyjemnymi zapachami wydobywającymi się z rur oraz częstego wzywania fachowców. Warto zadbać o to już w momencie budowy domu - jeśli mamy taką możliwość, to do budowy naszego przyszłego gniazdka zatrudnijmy sprawdzoną ekipę, najlepiej poleconą przez zaufane osoby, ponieważ ewentualne błędy konstrukcyjne, które często powstają podczas prac wykonywanych przez amatorów, mogą okazać się w przyszłości olbrzymim problemem i mogą zmusić nas do kosztownego remontu. Ponadto powinniśmy stosować się do kilku uniwersalnych porad, które mają zastosowanie absolutnie w każdym domu i mieszkaniu. Po pierwsze unikajmy swobodnego wrzucania do zlewów drobnych śmieci i odpadków, które są najczęstszym powodem konieczności udrażniania rur wodnych. Kolejną sprawą są regularne działania mające na celu utrzymanie czystości w kuchni i łazience, takie jak regularne oczyszczanie syfonów. Co więcej, nie zapominajmy o tym, że domowe sposoby udrażniania rur mogą skończyć się powiększeniem naszego problemu, więc bądźmy czujni i jeśli mamy podejrzenia, że tym razem samodzielnie sobie nie poradzimy, to zgłośmy się do zawodowego hydraulika. Najpierw zdiagnozujmy problem. Zapchane odpływy mogą wynikać z typowych zatorów, jakimi najczęściej jest gromadzący się tłuszcz i kamień. Niestety zdarzają się również sytuacje bardziej skomplikowane, w których przepychanie rur bez wcześniejszego i dokładnego zdiagnozowania problemu może spowodować trwałe uszkodzenie instalacji. Szczególnie jeśli problem pojawił się po raz pierwszy, w nowym miejscu zamieszkania zdecydowanie nie powinniśmy stosować amatorskich sposobów walki. W takim przypadku wizyta specjalisty, który dokona inspekcji całej instalacji kanalizacyjnej, może pomóc w odkryciu bardziej oryginalnych przyczyn naszego kłopotu. Jak walczyć z ciągle nawracającym problemem? Mieszkańcy tradycyjnych blokowisk oraz starodawnych kamienic mogą zamawiać czyszczenie rur dużo częściej niż ci, którzy zamieszkują nowoczesne apartamentowce i nowe domy jednorodzinne. Czym jest to spowodowane? W dawnym budownictwie stosowano nieco inne metody niż obecnie, dlatego dzisiaj musimy walczyć ze zbyt gęsto montowanymi kolankami i zbyt małymi spadkami, które są głównymi winowajcami powtarzalnych problemów natury hydraulicznej. W takich mieszkaniach tradycyjna, mechaniczna przepychaczka do rur może niestety nie zdać egzaminu lub nawet spowodować dużo poważniejsze uszkodzenia, które będą wymagały kosztownego remontu generalnego. Rozwiązaniem może być udrażnianie rur za pomocą dedykowanych do tego celu detergentów, które są w stanie skutecznie rozprawić się z wielopoziomowymi zatorami. Czasami warto jest spróbować stosowania swoistej profilaktyki, która ma szansę zmniejszyć częstotliwość, z jaką zamawiamy przepychanie kanalizacji. W tym celu można zastosować specjalistyczny zabieg polegający na wtłaczaniu pod odpowiednim, niskim ciśnieniem specjalnej piany, która rozprawi się ze złogami kamienia, zapewniając doskonałą drożność oraz zapobiegnie jakimkolwiek mechanicznym uszkodzeniom. Zabieg ten warto powtarzać dosyć regularnie, ponieważ cykliczne dbanie o czystość instalacji zmniejszy ryzyko kosztownych napraw i nagłych interwencji, a nam zapewni spokój i komfort codziennego użytkowania sanitariów. Jakie informacje zebrać, nim zdecydujemy się na telefon do specjalisty? Czasami groźnie wyglądająca usterka może wynikać z bardzo prozaicznej przyczyny, z którą każdy jest w stanie samodzielnie sobie poradzić i wzywanie hydraulika jest w takim przypadku zbędne. Pierwszą czynnością, którą należy wykonać przed poproszeniem o fachową pomoc, jest upewnienie się, czy nasz problem nie jest spowodowany zatkanym syfonem. Bardzo często zdarza się, że udrażnianie zlewu poprzez staranne, ręczne oczyszczenie syfonu z zalegających kawałków jedzenia i drobnych odpadków jest w zupełności wystarczające. Jeśli po naszej dokładnej inspekcji stwierdzimy, że to nie jest element powodujący kłopot, to zwykle konieczna jest wizyta specjalisty. Przed jego przybyciem pamiętajmy o tym, że nasze wstępne zdiagnozowanie problemu może znacznie skrócić czas naprawy i zwiększyć jej skuteczność. Przeprowadźmy dokładny wywiad ze wszystkimi naszymi domownikami, zapytajmy się, czy przypadkiem ktoś z rodziny nie jest winnym wrzucenia do odpływu przedmiotu, który mógł spowodować tragiczny zator. Ponadto odnajdźmy plany naszego domu, by ułatwić ustalanie miejsca, które najprawdopodobniej jest zatkane i ustalić sposób, w jaki najłatwiej będzie się do niego dostać. Jeśli mamy taka możliwość, to warto zaopatrzyć się z zestaw szmatek lub kartonów, którymi zabezpieczymy podłogę i meble przed rozpoczęciem prac naprawczych. Domowe sposoby - czy warto? Eksperymentowanie z często dosyć brawurowymi, domowymi sposobami na przetykanie rur niesie ryzyko nie tylko niebezpieczeństwa uszkodzenia instalacji, ale również może okazać się groźne dla osoby, która będzie próbowała nam pomóc, gdy się poddamy i zdecydujemy na wezwanie zawodowca. Żrące substancje, których jest obecnie pełno na sklepowych półkach i które tak chętnie wlewamy do naszych odpływów, bo rzekomo mają utrzymać nasz dom w czystości i są w stanie zwalczyć absolutnie każdy problem, nie zawsze działają oraz mogą zatrzymać się na wysokości zatoru. W takiej sytuacji stwarzamy ogromne ryzyko, że hydraulik wezwany do przepychania rur i nieświadomy naszych wcześniejszych prób dozna uszczerbku na zdrowiu, ponieważ popularne chemikalia mogą nie być w stanie rozpuścić zalegających w kanalizacji odpadków, ale mogą poparzyć skórę oraz wydobywające się z nich substancje lotne mogą uszkodzić układ oddechowy osoby prowadzącej prace naprawcze. Dlatego też stanowczo odradzamy stosowanie tego rodzaju domowych sposobów, a jeśli się na nie uprzednio zdecydowaliśmy, to koniecznie musimy poinformować o tym fakcie, w trosce o jego zdrowie, wezwanego profesjonalistę. Ponadto przestrzegamy przez własnoręcznym używaniem mechanicznych sposobów mających na celu udrażnianie rur, ponieważ ryzykujemy ich wielomiejscowe przedziurawienie, co niestety może skończyć się nieszczelnością i brzemiennym w finansowe skutki zalaniem mieszkania należącego do nas lub do naszych sąsiadów. Podsumowanie - najważniejsze informacje chroniące przez większymi kłopotami. Pomimo zachowania należytej staranności nie zawsze jesteśmy w stanie skutecznie uniknąć typowych domowych problemów, nie jest to jednak powód do nadmiernych zmartwień. Życie w dzisiejszych czasach daje nam możliwość walki z niedogodnościami, takimi jak zatkane rury przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, profesjonalni hydraulicy są w stanie naprawić właściwie każdą instalację, a odwiedzając nasze domostwa, z pewnością rozwieją nasze wątpliwości dotyczące jej prawidłowej pielęgnacji. Przede wszystkim pamiętajmy o wspomnianych wcześniej zasadach bezpieczeństwa, nie stosujmy samodzielnie silnych chemikaliów, by nie narażać na utratę zdrowia, chcących nam pomóc hydraulików. Ponadto informujmy, szczególnie najmłodszych domowników, o zakazie wrzucania jakichkolwiek przedmiotów do odpływów. Co najważniejsze, jeśli mieszkamy w miejscu zaopatrzonym w nieidealną hydraulikę, pamiętajmy o regularnej jej konserwacji, co zdecydowanie zmniejszy koszty, które przyjdzie nam ponieść.
13/12/2018 Czytaj więcej
Jak naprawić pralkę? 5 rzeczy które...
Pralka jest niezbędnym elementem wyposażenia AGD każdego domu. Jej awaria nastręcza wielu problemów, które wzrastają wraz z liczebnością rodziny. Każdy, kto zastanawia się, czy pralka wymaga ingerencji fachowca, musi sprawdzić, co się zepsuło. Podstawowa wiedza na temat najczęstszych usterek takiego sprzętu pozwoli na znaczne ograniczenie kosztów. Takie informacje pomogą również utrzymać wciąż sprawną pralkę w dobrej kondycji, zapobiegając jej zniszczeniu. Wbrew pozorom nawet najnowsze pralki, które wyposażone są w różne funkcje to urządzenia bardzo proste w konstrukcji, które stworzone są z kilku podstawowych elementów. Z tego powodu uszkodzeniu może ulec tylko kilka rzeczy, które nie tak trudno rozgryźć. Kiedy nasza pralka ulegnie usterce, należy sprawdzić kilka podstawowych elementów, by określić stan uszkodzenia. Poniżej przedstawimy kilka podstawowych awarii i porad jak naprawić pralkę. 5 rzeczy, które musisz sprawdzić 1. 1. Jedną z najczęstszych usterek jest pobór wody przez pralkę. W zależności od modelu i usterki może ona pobierać zbyt mało lub zbyt dużo wody. Rezultat może być odmienny, jednak główną przyczyną jest uszkodzenie lub zatkanie wężyka doprowadzającego wodę. Jeżeli sprawdzimy dojście wody i nie znajdziemy nic niepokojącego, oznacza to, że awarii uległ hydrostat. W jaki sposób objawia się taka usterka? Współczesne pralki posiadają dwa elementy, które automatycznie dopasowują ilość pobieranej wody. Jest to programator i waga wsadu. Dlatego należy sprawdzić w instrukcji obsługi, ile wody jest dozowane w zależności od programu i ilości wsadu. Głównym powodem usterki może okazać się nawet nasza niewiedza i ciągłe ustawianie nieodpowiedniego programu w pralce. Jeżeli któraś z wyżej wymienionych części tj. hydrostat lub wężyk uległy uszkodzeniu uda nam się je samodzielnie wymienić po rozmontowaniu obudowy. 2. Zbyt głośna praca pralki zarówno na etapie samego prania, jak i wirowania może być bardzo uciążliwa. Poza dyskomfortem użytkowników świadczy niemal w 100% o zużyciu łożysk, na których osadzony jest trzpień bębna wirującego. Na rozwiązanie tego problemu istnieją dwa możliwe sposoby. W starszych modelach pralek konstrukcja osobnego montażu zbiornika i bębna umożliwia wymianę samych łożysk. Podejmując się takiej naprawy, należy pamiętać, by wymienić również uszczelkę znajdującą się przy łożyskach. Nowe pralki przeważnie posiadają połączony zbiornik z bębnem wirującym, w tym przypadku naprawa również jest możliwa, jednak wiąże się z demontażem całej pralki i wymianą całego zestawu części, który będzie kosztowny. Poza wymianą łożysk istnieje również możliwość, że winowajcą awarii są poluzowane śruby utrzymujące trzpień bębna. Ciągła praca i wibracje mogą doprowadzić do automatycznego wykręcenia się. Demontując obudowę, należy sprawdzić siłę, z jaką przykręcony jest trzpień. 3. Niekręcący się bęben jest kolejnym objawem problemów z łożyskami. Podobnie jak w przypadku innych przedmiotów posiadających tuleje z łożyskami w momencie, gdy upłynie z nich smar lub dostaną się zanieczyszczenia takie jak piach czy włosy, a my dalej z nich korzystamy, ulegają zatarciu. Ostatecznie element uniemożliwia dalszą pracę urządzenia. Nie jest to jedyna możliwość, która dotyczy takiej awarii. Innym rozwiązaniem jest zerwanie lub spadnięcie paska napędzającego bęben. Kiedy słyszymy rozpędzający się i świszczący silnik, jednak bęben stoi w miejscu, należy sprawdzić pasek łączący silnik z wałem napędowym. Jeżeli nie słyszymy pracy silnika, oznacza to, że niestety należy wymienić cały silnik. 4. Kolejną bardzo częstą usterką, która dotyka głównie starsze modele pralek, które działają od kilku lat, jest brak regulacji temperatury. Pranie w bardzo gorącej lub zimnej wodzie jest widoczne po stopniu doprania ubrań, lub ich kurczeniu się. W tym przypadku usterce najprawdopodobniej uległ termostat pralki. Ten element jest połączony razem z grzałką wody, dzięki czemu jego wymiana jest bardzo prosta. Dodatkowo umiejscowienie tuż za przednią obudową pralki, ułatwia demontaż. Zidentyfikowanie który element jest uszkodzony, jest bardzo proste. Jeżeli ubrania są brudne i pralka pierze na zimno, oznacza to, że nie działa grzałka wody, natomiast kiedy ubrania się kurczą, oznacza to, że należy wymienić termostat, który nie reguluje pracy grzałki, pozwalając jej działać z pełną mocą. 5. Brudne ubrania mogą być oznaką innej przyczyny awarii pralki. Ubrania, które są niewyprane, podlegają usterce powyżej, natomiast kiedy nasze ubrania mają tłuste plamy, których wcześniej nie było lub śmierdzą rdzą i metalicznym osadem należy sprawdzić filtr. Da on rozwiązanie wielu problemów, jeżeli znajduje się w nich nietypowy brud, rdza, czarne plamy przeważnie oznacza to, że łożyska naszej pralki nadają się tylko do wymiany, ponieważ żaden inny element konstrukcyjny nie posiada w sobie tłustego smaru. Nie da się ukryć, że łożyska w pralce najczęściej ulegają zniszczeniu. Jest to efekt twardej wody, która sieje trwałe zniszczenia. Dbając o stan łożysk i sprawdzając co pewien czas, czy są sprawne wraz z uszczelką, znacznie przedłużymy żywotność naszej pralki. Kolejnym najbardziej awaryjnym elementem jest filtr, który jednocześnie może dać nam wiele informacji o innych usterkach jak w przypadku zniszczonych łożysk. Inne awarie Wiele osób panikuje, gdy z ich pralki zaczyna nagle wyciekać duża ilość wody. W tej sytuacji należy jak najszybciej przerwać pracę urządzenia i sprawdzić filtr, który może być przyczyną awarii. Kiedy jest on czysty i nie utknęły w nim żadne małe przedmioty, takie jak pieniądze guziki czy skarpetki oznacza to, że prawdopodobnie uszkodzeniu uległa pompa wody. Zepsuta pompa wody może nie dawać wcześniej żadnych objawów. Uszkodzenie pierścieni pompy wody jest dla użytkowników lepszą wiadomością, ponieważ ich wymiana będzie znacznie łatwiejsza i tańsza. Kiedy dostanie się do niej przedmiot, który nie został zatrzymany przez filtr, niestety wymianie podlega cała pompa, która z dużym prawdopodobieństwem została od wewnątrz rozerwana. Pomoc serwisanta W przypadku każdej najmniejszej awarii warto skontaktować się ze specjalistą, który może nami pokierować przy demontażu poszczególnych elementów lub przyjedzie i samodzielnie dokona przeglądu urządzenia. Oddając pralkę do serwisowania, bardzo często zostaniemy poinformowani o uszkodzeniach, które w najbliższym czasie ulegną uszkodzeniu. W takim przypadku warto wymienić lub zabezpieczyć je przed zniszczeniem, co znacznie zmniejszy koszty kolejnego serwisowania. Pomoc specjalistów bardzo często jest nieoceniona.Osoby niedoświadczone w naprawie sprzętów AGD mogą utknąć na danym etapie naprawy, co znacznie przedłuża jej czas. W przypadku niektórych usterek nie możemy samodzielnie podjąć naprawy. Usterka programatora pralki, który zarządza sposobem prania, czasem, ilością wody i temperatury wymaga naprawy przy pomocy specjalistycznych przyrządów bądź wymiany całego panelu, którego nie zakupimy w żadnym tradycyjnym sklepie. Konserwacja Przy naprawie pralki niezbędne jest logiczne myślenie i łączenie ze sobą pewnych faktów. Takie działanie pozwoli nam sprawnie zrozumieć, dlaczego nasza pralka nie działa poprawnie. Bardzo ważna jest odpowiednia pielęgnacja i konserwacja pralki. Doskonałym rozwiązaniem na uniknięcie problemów z filtrem, zatkanymi rurami jest comiesięczne oczyszczanie pralki octem lub kwasem cytrynowym. Jedno pranie na pusto z wykorzystaniem naturalnych środków lub nowoczesnych równie skutecznych chemicznych odpowiedników, zwalczy również nieprzyjemny zapach wydobywający się z pralki. Dotyczy to w szczególności urządzeń z wsadem od góry w których bardziej zamknięta przestrzeń skłonna jest do zagrzybiania. Odpowiednie obchodzenie się z naszą pralką którą zakłada producent pozwoli na korzystanie z niej przez długie lata. Warto pamiętać o najmniejszych rzeczach takich jak pozostawienie na pewien czas uchylonych drzwiczek, co pozwoli na pozbycie się wilgoci z całej pralki.
13/12/2018 Czytaj więcej
Wybieramy okna dachowe. Jak wybrać...
Coraz bardziej popularne staje się zagospodarowanie strychów. Ważną decyzją w czasie takiego dostosowania poddasza do życia, jest wybór okien dachowych. Dzięki nim pomieszczenia są dobrze oświetlone, a my czujemy się w nich komfortowo. Warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów wybierając okna te, zwane połaciowymi. Planujesz kupno okien dachowych? Koniecznie sprawdź, jak wybrać najlepsze i które parametry techniczne są najważniejsze! Dlaczego warto wybrać okna połaciowe?Okna dachowe na poddaszu sprawdzą się lepiej niż te tradycyjne. Dlaczego? Doprowadzają nawet do 50% więcej naturalnego światła. Dzięki temu pomieszczenia są lepiej oświetlone, a my czujemy się w nich lepiej. W pomieszczeniach, które są oświetlone w nieznacznym stopniu, czujemy się przygnębieni i nie lubimy w nich przebywać. Okna dachowe - wymiary są standardowe, dzięki czemu możemy zamontować obok siebie, bez konieczności zmian w konstrukcji więźby i poszycia dachu, kilka okien. To, jak ułożymy okna, zależy od nas. Możemy położyć je obok siebie lub jedno nad drugim, co również da ciekawy efekt. Jakie okna dachowe wybrać? Producenci oferują nam zarówno okna plastikowe, jak i drewniane. Różnią się one także sposobem otwierania i dodatkowymi funkcjami. Można na przykład zafundować sobie okno, które po otwarciu będzie małym balkonem. Okna połaciowe wymiaryDobranie wymiarów okien może sprawiać wszystkim problem. A jest to ważna cecha okien. Mają one być dość duże, by zapewnić wnętrzu odpowiednią ilość światła naturalnego. Przyjmuje się, że obszar przeszklony powinien wynosić około 10-12% podłogi. Inne źródła mówią, że jest to aż 20% podłogi od strony od południowej strony, minimum 10% od północnej i od 10 do 20% od stron wschodniej i zachodniej - w zależności od funkcji danego pomieszczenia. Co więcej, wielkość okien zależna jest od kąta nachylenia dachu. Im kąt nachylenia mniejszy, tym okno musi być wyższe. Jeżeli chodzi o okno dachowe wymiary długości powinny być minimum 100 cm przy kącie nachylenia połaci 45º. Pamiętajmy, że im więcej okien, tym lepiej doświetlone pomieszczenie. Dlatego też producenci oferują nam okna dachowe o długościach: 78, 98, 118, 140, 160 cm.Sposób otwierania się okien dachowychKupując okna dachowe, możemy wybrać kilka rodzajów ze względu na ich sposób otwierania się. Dość popularną i oczywistą opcją są okna obrotowe. Ich skrzydło otwiera się, obracając się wokół własnej osi. Podczas otwierania, dolną część okna wypychamy na zewnątrz, gdy górna część odchyla się do wewnątrz pomieszczenia. W tym rodzaju możemy wybrać między standardowymi oknami obrotowymi, które oś obrotu mają w połowie okna, lub okna o podwyższonej osi obrotu. W tym przypadku oś ta znajduje się na 2/3 lub 3/4 wysokości okna. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że okna takie łatwo umyć. Mamy łatwy dostęp do każdej ze stron. Inną opcją są okna klapowe zwane uchylnymi. Posiadają one oś obrotu w górnej części okna. Dzięki temu nie wchodzi ono do pomieszczenia. Nie zajmuje miejsca i nie musimy się martwić, że któryś z domowników uderzy się w otwarte okno. Jednak nie mamy tak łatwego dostępu do całego okna, jak przy tych obrotowych, a więc trudniej będzie je umyć. Kolejną opcją są okna, które łączą oba wyżej wymienione rodzaje. Okna uchylno-obotowe otwierają się na dwa sposoby i to od nas zależy, jak w danym momencie je otworzymy. Wszystko to zależy od ustawienia okuć, które w każdej chwili jednym ruchem możemy zmienić. Istnieją także okna dachowe połączone z oknami pionowymi, znajdującymi się w ściance kolankowej poddasza. Podczas otwierania takiego okna, wysuwa się ono nieznacznie do przodu, wysuwając ramę i tworząc mały balkon. Jest to ciekawe i jeszcze mało popularne, a więc drogie rozwiązanie. Lepiej PCV, czy może drewno?To, z czego będzie zrobione nasze okno, to kwestia indywidualna. Oba te materiały niosą za sobą szereg plusów, jak i minusy. Okna PCV nie wymagają od nas konserwacji, którą zapewnić musimy oknom zrobionym z drewna. Mimo to, okna drewniane nadal cieszą się ogromną popularnością, a dzisiejsza technika pozwala cieszyć się nimi przez długie lata. Wybór okien jest przejrzysty jak... szybaMoże nas to zaskoczyć, jednak okna dachowe różnią się szybami. Okna posiadają pakiety dwóch, a czasem większej ilości, szyb oddzielonych od siebie ramką dystansową. Przestrzeń między szybami wypełniona jest zwykłym powietrzem lub gazami poprawiającymi parametry cieplne. Na rynku dostępne są pakiety: energooszczędne, hartowane, dźwiękoszczelne, o wysokim współczynniku ciepła, samoczyszczące się. Istnieją także szyby absorbujące (pochłaniające) światło. Możemy, używając ich, ograniczyć ilość przenikających do wnętrza promieni słonecznych nawet do 50%. Podobnie działa szyba refleksyjna. Ta ogranicza ilość promieni do 70% dzięki ich odbiciu. Szyby te ograniczają jednak dostęp naturalnego światła do wnętrza domu.Jakie okno do danego pomieszczenia?W różnych pomieszczeniach okna dachowe muszą sprostać specyficznym warunkom. Na przykład w łazience, czy w kuchni warto, by były one bardziej odporne na podwyższoną wilgotność, która w obu tych pomieszczeniach panuje. W pokoju dziecka warto, by szyba okienna była podklejona specjalną folią. Dzięki temu nawet, jeśli nasze dziecko podczas zabawy zbije szybę, nie rozsypie się ona na ostre, niebezpieczne dla niego kawałki. Niektóre okna do takich pokoi mają system utrudniający samodzielne otwarcie okna. Jest to zabezpieczenie, dzięki któremu będziemy pewni, że nasza pociecha nie otworzy go podczas naszej nieobecności i nie wypadnie. W sypialni możemy zastosować okno o podwyższonym współczynniku oporu akustycznego. Dzięki temu nawet sąsiad koszący trawę pod naszym oknem, nie obudzi nas w sobotni, leniwy poranek.Najważniejsze parametry okien płaciowych Infiltracja, czyli klasa przepuszczalności powietrza powinna być jak najwyższa (wybieramy okna czwartej klasy). Daje to nam pewność, że okna będą szczelne. To zaś zapewni nam mniejsze utraty ciepła z pomieszczenia i tańsze ogrzewanie domu zimą. Należy jednak pamiętać o częstym wietrzeniu pokoi lub zamontowaniu nawiewników okiennych. wodoszczelność okna dachowego mówi nam o ciśnieniu, z jakim woda może padać na okno. Wzorcowa wartość tego parametru wynosi 1200-1500 Pa. Jednak podczas zakupu okno dachowe połaciowe może posiadać wodoszczelność na poziomie 900-1100 Pa. współczynnik przenikania ciepła (Uw) informuje nas o tym, jak okno będzie zabezpieczało przed przenikaniem ciepła. Jest to ważny parametr, zwłaszcza w gorące lata lub zimą. Okno będzie izolowało pomieszczenie od temperatury na zewnątrz. Parametr ten powinien wynosić nie więcej niż 1,5 W/(m2K) dla całego okna, oraz 1,2W/(m2) dla szyby. Innymi parametrami, na które warto zwrócić uwagę, są wytrzymałość okna na obciążenie wiatrem (najlepsze parametry posiadają okna klas 3 lub 4), oraz współczynnik oporu akustycznego. Współczynnik ten na poziomie 30-32 dB wystarczająco wytłumi hałas. Wybierając okna dachowe, nie warto kierować się jedynie ich wyglądem. Funkcje, które mają spełnić okna, są na tyle ważne dla naszego komfortu, że warto przemyśleć ten zakup. Jeżeli nie jesteśmy pewni, które sprawdzą się lepiej w naszym przypadku, warto poradzić się eksperta w tej dziedzinie. Sprawi on, że wybór stanie się lepszy, a my nie będziemy po paru latach żałować wydanych pieniędzy. Nie warto oszczędzać na kupnie okien dachowych. Mogą one sprawić, że w przyszłości wydamy dużo mniej na np. ogrzewanie domu. Sprawimy to, używając okien energooszczędnych. Także ilość okien w pomieszczeniu to ważna sprawa. Zbyt mała ich ilość sprawi, że do pomieszczenia będzie wpadało za mało światła naturalnego, a to będzie miało ogromny wpływ na nasze samopoczucie w czasie przebywania w danym pomieszczeniu. Warto też zastanowić się nad tym, jakie okna kupimy do konkretnych pomieszczeń. W każdym z nich bowiem muszą one spełnić inne funkcje dodatkowe.
18/12/2018 Czytaj więcej
Montaż Wodomierza ogrodowego -warunki...
Czym właściwie jest wodomierz ogrodowy? Jest to potocznie nazywany przyrząd pomiarowy będący połączeniem przepływomierza z licznikiem ogrodowym. Pozwala on określić ilość wody zużywanej przez użytkownika, co umożliwia ustalenie opłaty za użytkowanie innej niż ryczałtowa. Pozwala on więc na wprowadzenie oszczędności związanych z wykorzystaniem wody w ogrodzie, a także na faktyczne podsumowanie finansowe adekwatne do ilości wody, którą użytkownik rzeczywiście, w danym przedziale czasowym, zużywa. Odczytu stanu licznika na wodomierzu dokonuje pracownik ZWiK lub indywidualnie użytkownik, który uzyskany odczyt wysyła poprzez stronę internetową i w ten sposób dochodzi do okresowego rozliczenia. Ten drugi sposób jest szczególnie wygodny dla osób długo pracujących, którzy nie mają swobodnej możliwości umówienia się z pracownikiem.Wodomierz ogrodowy, cena-razem z montażem jest jednorazowa, a jej przedział waha się w niewielkim stopniu w zależności od regionu zamieszkania. Zależy to także od tego, czy użytkownik zdecyduje się na montaż we własnym zakresie, czy zdecyduje się skorzystać z usługi hydraulicznej. Dodatkowe opłaty, które użytkownik może ponieść, są związane przede wszystkim z eksploatacją wodomierza i koniecznością jego wymiany, a także, z co pięcioletnią koniecznością odnowy jego legalizacji. Są to jednak opłaty ponoszone raz na długi okres, a korzyść wynikająca z instalacji wodomierza ogrodowego i oszczędności związanej z jego posiadaniem, jest znacznie wyższa. Montaż wodomierza ogrodowego.Wodomierz ogrodowy należy zamontować zgodnie z przepisami prawa oraz instrukcją techniczno-ruchową podaną przez producenta. Należy to zrobić na instalacji, która jest przeznaczona do podlewania ogrodu, w budynku bezpośrednio przy zewnętrznej ścianie, za którą znajduje się zawór czerpalny do podlewania lub w studni wodomierzowej znajdującej się na terenie ogrodu. Wielkość wodomierza należy dobrać odpowiednio do wydajności przyłącza oraz do ilości zużywanej wody. Dostęp do niego powinien być swobodny, bezpieczny i zawsze możliwy. Wodomierz nie może być narażony na nadmierne naprężenia ze strony rur i armatury, a także powinien być chroniony przed narażeniem na uszkodzenia wynikające z warunków atmosferycznych, tj. zbyt silne nasłonecznienie latem lub zamarzanie zimą. Koniecznym jest także, aby wodomierz posiadał zwrotny zawór antyskażeniowy oraz zabezpieczenie przed oddziaływaniem zewnętrznego pola magnetycznego. Zabudowa rur wodociągowych przed i za wodomierzem powinna chronić wszystkie części instalacji przed wszelakimi drganiami i wstrząsami, które wywołuje otoczenie. Niedopuszczalne jest także montowanie wodomierza w wysokim punkcie instalacji, ponieważ to mogłoby prowadzić do zbierania się w nim powietrza.Po wykonaniu prac instalacyjnych zgodnie z procedurami należy zgłosić montaż wodomierza ogrodowego do ZWiK celem jego odbioru i oplombowania.Ogrodowy licznik wody-montaż może nieraz sprawić wiele kłopotów i nerwów związanych z jego prawidłową instalacją i spełnieniem wszystkich wyżej wymienionych warunków. Warto więc zastanowić się nad skorzystaniem z pomocy hydraulika, którego doświadczenie sprawi, że montaż będzie szybki i sprawny, a użytkownikowi, myśli o możliwie źle wykonanym którymkolwiek z powyższych punktów, nie będą spędzały snu z powiek. Co więcej, fachowy montaż pozwoli uniknąć dodatkowych opłat bądź kar związanych z nieprawidłowym lub niedopuszczalną złą instalacją i pozwoli sprawnie użytkować sprzęt aż do jego kontroli. Wodomierz ogrodowy i jego legalizacja.Wodomierz ogrodowy musi mieć ważną legalizację, którą należy ponawiać, co 5 lat. Wodomierze nie są nieśmiertelne i tak jak wszystkie urządzenia mechaniczne, ulegają zużyciu i wymagają serwisu oraz okresowej wymiany. W przypadku konieczności poniesienia opłaty związanej z wymianą stajemy przed pytaniem: czy kupić fabrycznie nowy wodomierz, czy może regenerowany albo może oddać ten stary do serwisu i ponownej legalizacji? Jednak w każdym z tych przypadków, oprócz dodatkowego wydatku, pojawia się konieczność zamknięcia dopływu wody, czasami nawet na cały dzień.Legalizacja i ekspertyza wodomierza jest dokonywana przez niezależnego przedstawiciela Urzędu Miar, który jest urzędnikiem państwowym. Jest to koszt ponoszony przez właściciela nieruchomości. Podlicznik wody ogrodowej dlaczego? Należy zdawać sobie sprawę z faktu, że część wody zużywana, np. do podlewania kwiatów w ogrodzie, jest zużywana bezpowrotnie, czyli nie jest odprowadzana jako ścieki do kanalizacji. W takim przypadku wodomierz także naliczy tę wodę jako zużytą, a użytkownik będzie musiał ponieść koszty związane z jej wykorzystaniem. Warto zastanowić się wówczas nad montażem podlicznika ogrodowego, który daje możliwość dokładnej kontroli ilości wody pobranej i odprowadzonej jako ścieki do kanalizacji, co pozwoli zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych, bowiem przy rozliczeniach ilość odprowadzanych ścieków zmniejszy się o ilość wody zużytej na m.in. podlewanie ogrodu. Ważnym jest, by podając stan wodomierza równocześnie przekazać wskazania wodomierza głównego oraz podlicznika ogrodowego. Jak zamontować drugi licznik wody?Polega to na umieszczeniu dodatkowego licznika na wewnętrznej instalacji jako podlicznik wodomierza głównego. Powinien on być umieszczony bezpośrednio przy zewnętrznej ścianie, za którą znajduje się zawór czerpalny do podlewania lub w studzience wodomierzowej, która znajduję się na terenie ogrodu. Należy pamiętać, że niedozwolone jest wykonywanie odgałęzień na odcinku między wodomierzem a punktem czerpalnym. Przed i za należy zamontować kulowe zawory odcinające, a gdy brak jest zaworu antyskażeniowego na przyłączu to wymaga się wstawienia takiego zaworu za podlicznkiem. Po dokonaniu montażu, drugi licznik wody należy zgłosić do ZWiK, aby pomiary przez niego wskazywane były uwzględniane w rozliczeniu ogólnym. Będzie wówczas wymagane podanie wskazań obu wodomierzy. Podobnie jak w przypadku montażu wodomierza ogrodowego, najlepiej, aby praca ta była wykonywana przez osobę z doświadczeniem hydraulicznym. Pomoc hydraulika, czy konieczna?Zastanawiałeś się ile lat ma już wodomierz ogrodowy, który użytkujesz?Wymiana wodomierzy powinna się odbywać co 5 lat, więc jeśli urządzenie działające w Twoim ogrodzie jest starsze, to powinieneś pomyśleć jego wymianie, a na pewno przeglądzie. Pilnowanie się tej zasady to jedyny sposób na zapewnienie poprawnego działania sprzętu przez cały okres jego użytkowania. W końcu jakość pracy wodomierzy ma wpływ na nasze wydatki, więc lepiej nie zaniedbać tej kwestii, szczególnie, gdy dzięki wodomierzowi możemy zaoszczędzić pieniądze. Przy jego pierwszym montażu lub wymianie po latach użytkowania, warto skorzystać z usługi hydraulicznej. Doświadczenie i wiedza instalatora, który wykonał już mnóstwo takich prac to najlepsza gwarancja, że instalowany lub wymieniany wodomierz ogrodowy nie zawiedzie przez co najmniej 5 lat. Skorzystanie z usługi hydraulika jest szczególnie istotne w przypadku użytkowników, którzy nie posiadają żadnej wiedzy z tej dziedziny i pierwszy raz mają styczność z tego typu montażem. Wodomierz na ogród, czy warto?Korzyści wynikające z posiadania wodomierza i podlicznika ogrodowego.Korzyści wynikające z montażu wodomierza ogrodowego wraz z drugim licznikiem wody wiążą się przede wszystkim z ponoszeniem kosztów za ilość wody faktycznie zużytej, a nie ceny ryczałtowej odgórnie narzuconej użytkownikowi. Koszty indywidualne, związane z montażem, ponoszone są jednorazowo, a kolejne, związane z odnową legalizacji i ewentualną wymianą, użytkownik ponosi, co kilka lat. Warto korzystać z usług hydraulika, którego fachowość pozwoli na sprawne i spokojne korzystanie z urządzenia bez zmartwień, że coś być może zostało na własną rękę źle zamontowane. Zaopatrzenie się w wodomierz ogrodowy oraz licznik ogrodowy to mądre posunięcie eliminujące koszty kanalizacji, oraz pozwalające zaoszczędzić użytkownikowi dodatkowe pieniądze związane z użytkowaniem wody w przydomowych ogrodach.
02/01/2019 Czytaj więcej